Post by ÅagodaPost by Jacek J.Napewno siedziałeś kiedyś przy przy kompie np 12 godzin, również
wieczorami, z białym ekranem i plątaniną kolorowych linii, w tym
również np żółtych, zielonkawych, czy jakichś innych chorych
pastelowych? ;-)
Ja tylko tak pracuje. :-) kolorowe linie na ciemnym tle są tak
samo kolorowe na jasnym. Tylko żółty trzeba zamienić na jasnobrązowy
(o czym już pisałem).
No właśnie MAT, ubiegłeś mnie w odpowiedzi.
Dodam tylko, że każde tło -- białe, szare, fioletowe :) czy czarne --
"eliminuje" taką samą ilość kolorów linii tylko w innych zakresach widma.
Jacku, co do białego tła dla kolorowych obiektów to nie ma z tym żadnego
problemu. Gros kolorów jest doskonale widocznych, nawet takie jak 8 i 9!
Problemy sprawiają tylko kolory zbliżone do 2, 3 i 4 a i to nie zawsze.
Czasami, w gąszczu linii obiekt w kolorze np. 2 wyróżnia się bardzo dobrze.
Jeśli chodzi o sprawy zdrowotne -- często poruszane w tym wątku -- to
powiem, że pracuję w CADzie od dobrych 10 lat (na początku na szarym tle ale
dłużej na białym) i wzrok mi (odpukać) nie wysiada. W zeszłym roku, przez
parę miesięcy miałem osobny komp do internetu z bardzo kiepskim monitorem i
kartą (odświeżanie 60 Hz). Po paru miesiącach używania tego "stanowiska"
(kilka godz. dziennie) zauważyłem, że bolą mnie oczy i głowa. Tak więc
twierdzę z uporem maniaka, że o zdrowotności decyduje częstotliwość
odświeżania a nie kolor (luminancja) tła.
Zresztą, gdyby jasne tło było szkodliwe to masa ludzi (sekretarki, graficy,
inżynierowie pracujący na programach mających białe tło jako jedyne) mieliby
problemy ze wzrokiem a nie z nadgarstkami i barkiem. Jest na świecie multum
organizacji, które natychmiast podniosłyby larum i sprawa /szkodliwości
białego tła/ byłaby głośna.
Reasumując, pawciu pytał "jaki kolor preferujecie" to mu odpowiedziałem jak
to jest w moim przypadku i poparłem to opinią znawców ergonomii (szkoda, że
nie mam linka do tego artykułu). Poza tym, gdy próbowałem pracować na
czarnym tle to miałem wrażenie, że rysuję w negatywie :)
I, na zakończenie, jeszcze jedna ważna sprawa: monitor *nie_może* być
jedynym źródłem światła na stanowisku pracy. Ja mam obok lampkę, która lekko
rozświetla biurko i łagodzi kontrast ekranu z otoczeniem.
Pozdrawiam wszystkich,
niezależnie od koloru tła :)
--
Mariusz Olszewski
http://moio.net